Pszczyna to miejscowość gdzie przez trzy lata uczęszczałem do liceum, stąd znam je "od podszewki", bo tyle godzin które spędziłem na mieście zamiast na lekcjach to hoho :)
Przede wszystkim polecam pałac Hochbergów (świeżo odrestaurowany) z piękną salą lustrzaną, piękny park z ciekawymi zakątkami jak brama chińska, lodownia, groby Anhaltów, herbaciarnia, stajnie, latem można popływać łódką. Śliczny rynek na którym na wyróżnienie zasługuje Ratusz, kamienica Frykówka (będąca aktualnie stylową restauracją a niegdyś winiarnią), Kościół Ewangelicki i Katolicki, stara synagoga zmieniona przez niemców w 1941 roku na do dziś istniejące bardzo przytulne kino gdzie można obejrzeć film z piwkiem dłoni. Ulica Piastowska pełna bardzo ładnie odrestaurowanych kamieniczek. Ponadto Muzeum Prasy Śląskiej, Brama Wybrańców, Skansen i niedawno otwarta nowa, bardzo ciekawa atrakcja - Zagroda Pokazowa Żubrów (wejście 8zł) gdzie można obserwować, te, jak i inne ciekawe zwierzęta z odległości metra. Jeśli chodzi o jedzenie polecam naleśniki w Cafe u Telemanna (w bramie Wybrańców), oraz jedzenie w restauracji Frykówka, dla tych którzy chcą zjeść szybko i tanio polecam fast-food Spray-burger. Jeśli chodzi o nocleg można zatrzymać się chociażby w hotelu PTTK (obok sądu). Polecam tę miejscowość każdemu, kto jeszcze tam nie był, jest naprawdę urokliwa i posiada swój niepowtarzalny klimat. Sam do tego stopnia się zżyłem z nią, że chciałbym się tam kiedyś osiedlić (marzenia) :)
|