Co nosisz w plecaku? Încheiat
|
|
183 months ago
|
Ja mam stałą od lat listę rzeczy niezbędnych na każdą wyprawę, zapisaną w moim śpiewniku. Dlatego rzadko zdaża mi się zapomnieć czegoś naprawdę ważnego. Ale oczywiście wrażenie, że czegoś się jednak zapomniało towarzyszy mi prawie przy każdej wyprawie.
A jeśli chodzi o minimalizowanie bagażu to świetnym patentem (zwłaszcza dla dziewczyn) są (najczęściej darmowe) próbki kosmetyków w saszetkach. Na kilkudniową wyprawę zamiast wielkiej butli szamponu i żelu pod prysznic wystarczą po 2 saszetki obydwu. Dzięki temu moja kosmetyczka na weekendowy rajd wygląda jak nieduży piórnik =]
|
|
|
|
|
183 months ago
|
Ja aż się boję co mnie czeka za 2 tygodnie jak się będę pakować w Bieszczady. Mam wziąć gitarę, aparat (całkiem spory) nooo i całą resztę :)
|
|
|
|
|
183 months ago
|
to wszystko zależy też od tego czy pakujemy się w plecak na podróż stopem czy na własnym samochodem ;) w tym drugim wypadku zaręczam, że pakowanie się jest znacznie gorsze, bo wydaje się człowiekowi, że zmieści jeszcze lodówkę i zmywarkę do naczyń :)
|
|
|
|
|
183 months ago
|
Dobra uwaga. Rzeczywiście tak jest. Jak wyjeżdżałam ze znajomymi to każdy miał ustalone co bierze, a na miejscu sie okazało, że powtarzały się nam rzeczy, np były dwa tostery i dwa czajniki bezprzewodowe, bo brali " tak na wszelki wypadek" , bo jak potem stwierdzili " Wiedzieli, że samochod jest duży i dużo wejdzie". A jednak okazało się, że duży nie jest, bo cisnęliśmy się niemilosiernie
|
|
|
|
|
183 months ago
|
Ja zwykle nie mam problemu z pakowaniem na nieoficjalne wyjazdy. Zawsze znajduję wśród znajomych kogoś kto ma "niepotrzebny" szampon, pastę do zębów itd. zabieram tylko minimum.
Natomiast katastrofą był wyjazd naukowy. Nadal nie wiem w jaki sposób można było zabrać tyle niepotrzebnych rzecz. Nigdy więcej!
|
|
|
|
|
183 months ago
|
Na dwa-trzy dni nie ma problemu, jestem w stanie spakować się nawet do dużej torebki (takiej naj, naj, najbardziej pojemnej ;))... Problem zaczyna się przy dłuższych wyjazdach, bo zawsze wydaje mi się, że wszystko będę chciała założyć i wszystko będzie mi potrzebne... Staram się wtedy zabrać rzeczy bardziej uniwersalne. No i buty takie, które i do spodni będą pasować i do sukienki ;)
A zazwyczaj i tak przywożę połowę rzeczy nietkniętych :|
|
|
|
|
|
183 months ago
|
Zawsze robię sobie listę rzeczy do zabrania i taką listę z której rzeczy nie mogę zapomnieć jakieś tydzień lub dwa wcześniej. A z butami też raczej nie mam problemu bo staram się klapki czy japonki wykorzystać pod prysznic i do sukienki. Ewentualni zwykłe sandałki pasują do wszystkiego. Wtedy zabieram tylko 2-3pary butów. No i nigdy nie zapomnę apteczki. To takie moje skrzywienie, gdyż mama jest położną-pielęgniarką. Bo zawsze okazuje się, że nikt nie ma plastra, wody utlenionej, czy środka na komary..
|
|
|
|
|
183 months ago
|
na krótki wypad biorę do plecaka leki przeciwbólowe, jedzenie i wodę, czasem kompas i mapę, a także ksiązke;P , notatnik i pióro, na dłuższe podróże, tez zapasowe buty, sweter lub/i kurtkę przeciwdeszczową. :)
|
|
|
|
|
183 months ago
|
Kurtka lub płaszcz przeciwdeszczowy to jedna z niezastąpionych rzeczy, które powinniśmy posiadać wybierając sie w góry :)
|
|
|
|
|
183 months ago
Mesajul a fost editat de 1 time de damiando (ultima oară: 183 months ago)
|
szczoteczkę do zębów i piwo :)
A tak na poważnie to, wszystko zależy od charakteru wyprawy. Najczęściej to oczywiści prowiant, coś do poczytania i kurtkę przeciwdeszczową:)
|
|
|
pagina: 1
««
1
2
3
4
»»
4
|